opony goodyear Chińskie?

[mcytrus]

ja mam to u siebie zamontowane neistety nei pasuje tak idealnie jak do leona ale na wkrety podeszlo i wyglada mozliwie no i chroni przedni zderzak i fajnie nisko jest:P

[bergson]

opony goodyear Chińskie?

Witam.Kupiłem dzis opony z firmy jak w temacie(oczywiscie nówki)i zobaczyłem ze jest na nich napis Made in China.Dzwoniłem do Goodyear Polska imkoles mówił ze to norma ze one płyna z Chin a potem sa w Niemczech sprawdzane.Powiedzcie czy to prawda?czy te chińskie goodyeary są ok?a model to duragrip 91T

[kecaj]

bergson, Goodyear ma fabrykę i w niemczech i w chinach.
Ja mam ich letnie i zimówki ale z niemiec więc trudno mi coś powiedziec na temat jakości tych z chin.

[szkoda]

Powiedzcie czy to prawda?

no prawda, GY tam też produkuje, natomiast z tym sprawdzaniem w Niemczech to już nie wiem

czy te chińskie goodyeary są ok

wszyscy twierdzą, że gorsze, ale tak na prawdę to nie wiadomo dlaczego, specjalnie bym się nie przejmował

[watchman]

Powiedzcie czy to prawda?

no prawda, GY tam też produkuje, natomiast z tym sprawdzaniem w Niemczech to już nie wiem

W Niemczech sprawdzają......chyba ile sztuk jest w kontenerze co najwyżej. Koszty logistyki takiej operacji chyba by wywaliły cenę w kosmos.

czy te chińskie goodyeary są ok

wszyscy twierdzą, że gorsze, ale tak na prawdę to nie wiadomo dlaczego, specjalnie bym się nie przejmował

Ja raczej bym się przejmował znając technologię "made in china". Wiadomo jak "produkują" samochody a co dopiero osprzęt;-)

[szkoda]

Ja raczej bym się przejmował znając technologię "made in china". Wiadomo jak "produkują" samochody a co dopiero osprzęt;-)

a ja nadal nie, pewnie zaraz nie będzie wyboru i wszystkie będą stamtąd, nie ma się co łamać, są normalnym produktem GY, z gwarancją itd, nie ma powodu, żeby nie spełniały tych samych norm co niemieckie.

[rezon]

Ja raczej bym się przejmował znając technologię "made in china". Wiadomo jak "produkują" samochody a co dopiero osprzęt;-)

made in china może oznaczać niesamowite badziewie, jak i produkty najwyższej jakości. Jestem kilka dni po montażu stacji multimedialnej made in china i ori system made in Japan to trudno nawet porównywać pod względem jakości dźwięku (niższa), funkcjonalności (znacznie niższa) oraz ceny (4x wyższa). Odnośnie opon - może i strach, ale kiedyś tak samo Niemiaszki patrzyły na Dębicę - też GY, Włosi z Fiata na BB i TYchy...

[zpluta]

A niech to ... właśnie dziś zamówiłem sobie komplet DuraGripów. Ciekawe skąd będą (i czy faktycznie warto się tym martwić).

[ruwado]

Świat zwariował :shock:

[b-bar01]

czy te chińskie goodyeary są ok

skoro GY firmuje opony swoim logo to nie moga być złe.
jakby nie spelnialy norm to by sie nazywaly nankang, pingpong czy jakos tak

[kecaj]

czy te chińskie goodyeary są ok

skoro GY firmuje opony swoim logo to nie moga być złe.
jakby nie spelnialy norm to by sie nazywaly nankang, pingpong czy jakos tak

Ale może to być produkt z niższej półk (ekonomiczny)i. Opony bezpieczne ale np. głośniejsze, bo nie mają jakiegoś skladnika.
bergson, każdy ma inne odczucia i jak uprzedzisz się do tych opon, to nawet jakby były super to Ty bedziesz szukał wad.
Zamontuj je, napisz jakie są TWOJE odczucia i jak inni podzielą się swoimi uwagami to będziemy mieli wiele opini z których będzie można wysunać jakieś wnioski.
Ktoś musi być pionierem. :szeroki_usmiech

[szkoda]

Ale może to być produkt z niższej półk (ekonomiczny)i. Opony bezpieczne ale np. głośniejsze, bo nie mają jakiegoś skladnika.

ten sam model z taką samą specyfikacją jest produkowany tu i tam, więc nie jest to produkt z niższej półki

[kowal 2002]

Ja na letni sezon 2007 miałem GY Eagle F1 GDS 3 ( czyli wtedy ich topowy produkt ) i też się mocno zdziwiłem jak zobaczyłem Made In China. Na początku ( jakieś 5 kkm ) było super ( poza problemami z wyważeniem i masakrycznie wysoką głośnością, ale przy takim bieżniku to możliwe ). Potem przy jakiś 10 kkm zaczęły robić się "śliskie" i jeszcze głośniejsze i to na tyle, że musiałem zmienić wcześniej na zimówki, bo strach było jeździć. Na następny sezon brałem TOYO Proxes T1R ( Made in Japan :twisted: ) i w porównaniu z F1 są lepsze, dużo cichsze ( a bieżnik też kierunkowy ), lepiej trzymają na boki i wytrzymały spokojnie 2 sezony ( jakieś 40 kkm i jeszcze można na nich pojeździć). Nie wiem czy ten stan rzeczy spowodowany był produkcją w Chinach, ale F1 na pewno już nie kupię...

[watchman]

Ale może to być produkt z niższej półk (ekonomiczny)i. Opony bezpieczne ale np. głośniejsze, bo nie mają jakiegoś skladnika.

ten sam model z taką samą specyfikacją jest produkowany tu i tam, więc nie jest to produkt z niższej półki

Według tego toku rozumowania nie ważne gdzie odbywa się produkcja. Ważne że niby według tego samego procesu technologicznego. Otóż na własnej d...ie się przekonałem że jest inaczej. Kapcie z różnych tygodni produkcji a różnica w zużyciu i stanie opon po 5 tys. znaczna. Ten sam przykład dot. samochodów wszyscy chcieli tojki z japonii a z turcji nikt
w salonie nie chciał. Woleli ludzie czekać 2 miesiące dłużej byle by była od japiszonów.
I to akurat miało przełożenia w jakości montażu. Przykładów są setki. Nigdy nie uwierzę w chińską jakość.

[bergson]

Ale może to być produkt z niższej półk (ekonomiczny)i. Opony bezpieczne ale np. głośniejsze, bo nie mają jakiegoś skladnika.

ten sam model z taką samą specyfikacją jest produkowany tu i tam, więc nie jest to produkt z niższej półki

Według tego toku rozumowania nie ważne gdzie odbywa się produkcja. Ważne że niby według tego samego procesu technologicznego. Otóż na własnej d...ie się przekonałem że jest inaczej. Kapcie z różnych tygodni produkcji a różnica w zużyciu i stanie opon po 5 tys. znaczna. Ten sam przykład dot. samochodów wszyscy chcieli tojki z japonii a z turcji nikt
w salonie nie chciał. Woleli ludzie czekać 2 miesiące dłużej byle by była od japiszonów.
I to akurat miało przełożenia w jakości montażu. Przykładów są setki. Nigdy nie uwierzę w chińską jakość.

To dlaczego np.koncern GM ma swoją fabryke w Polsce?Przecież w Australii nawet nie wiedzą gdzie ta polska jest.A jak wiemy ople z Polski to najwyższa jakość w europie a nie wiem czy nie na swiecie(potwierdzone nie jednokrotnie)Nie wydaje mi sie aby firma goodyear narażała swoja doskonałą opinie produkując w chinach opony gorszej jakości niz te w pozostałych fabrykach.

[ Dodano: Pią 26 Lut, 10 11:53 ]

A niech to ... właśnie dziś zamówiłem sobie komplet DuraGripów. Ciekawe skąd będą (i czy faktycznie warto się tym martwić).

Jak dojada do Ciebie oponki to daj znać.

[firmek]

Nie wydaje mi sie aby firma goodyear narażała swoja doskonałą opinie produkując w chinach opony gorszej jakości niz te w pozostałych fabrykach

Fabryka w Chinach moze miec ten sam rezim technologiczny co ta w Niemczech, czyli np maszyny, proces, kontrole jakosci - to mozna wdrozyc zakladajac fabryke. Z tym ze duzo nadal zalezy od materialow - te najczesciej pochodza z rynku lokalnego jak i podejscia pracownikow - mentalnosc trudno zmienic. Chociaz pewnie ma to pewnie mniejszy wplyw przy produkcji opon bo tutaj i tak chyba wiekszosc robia maszyny.
Nawet jesli produkt jest sygnowany tym samym logo i nazwa serii, moze byc np przeznaczony do sprzedazy wylacznie na rynek lokalny a np nasi "przedsiebiorczy" rodacy sa w stanie zalatwic kontener.

[Maicroft]

Prawda jest taka, ze za chwile wszystkie fabryki w Europie spakuja na statek i rozloza w Chinach do tego zminimalizuja ilosc pracownikow do minimum.

[kecaj]

Maicroft, tak źle nie będzie Bo kto te produkty bedzie kupował jak nie będzie gdzie pracować, bo wszystkie fabryki wyniosą się do Chin :diabelski_usmiech
Dla uspokojenia w volkswagenach też montowane są części z Chin i wszystko zależy od osób, które kontrolują cały proces produkcji.

[JOY]

Absolutnie nie chcę wyrokować, bo możliwe że będą takie same jak niemieckie, ale faktycznie gdybym wiedział że opony z Chin to napewno bym zrezygnował. Kiedyś rozmawiałem z gościem co z Chinolami handlował i opowiedział mi o chińskiej mentalności; żółtek będzie patrzeć ci prosto w oczy i gadał największą bzdurę - ale w taki sposób że w to uwierzysz, poza tym wiadomo żę są mistrzami w podrabianiu, po radioaktywnym czosnku, jednorazowym biurku pod komp - prawie z tektury i sztucznym jajku nic mnie już tam nie ździwi. Ale kto wie może akurat w tej fabryce są pod pistoletem i pilnuje ktoś z Europy jakości.

[watchman]

Maicroft, tak źle nie będzie Bo kto te produkty bedzie kupował jak nie będzie gdzie pracować, bo wszystkie fabryki wyniosą się do Chin :diabelski_usmiech
Dla uspokojenia w volkswagenach też montowane są części z Chin i wszystko zależy od osób, które kontrolują cały proces produkcji.

Dywaniki mogą robić. Najwyżej się szybciej sprują :lol: a autka made in china nie kupiłbym za chiny :lol: opon zresztą tez już nie

[JOY]

Też nie, niedawno w jakimś aucie odkryli wykładzinę bagażnika która przyspieszała korozję.
Pewnie zdrowa też nie była.

[watchman]

Też nie, niedawno w jakimś aucie odkryli wykładzinę bagażnika która przyspieszała korozję.
Pewnie zdrowa też nie była.

Jak nie spojrzeć dupa z tyłu ciekawe czy amatorzy chińskich opon przy kupnie gumek innego zastosowania też by nie protestowali przekonani o jakości

[Sev]

Na netcar.pl w opiniach o GY koleś napisał że kupił 4 sztuki, 2 z chin i 2 z EU, z resztą czytajcie:
Opinie

Data: 2008-10-27 13:19 Autor: [email protected]
GOODYEAR EXCELLENCE-zajebiste oponki jeśli jest produkcja eu.zamowiłem przez net 4 szt.dwie były wyprodukowane w francji sa extra ale te 2 co sa z chin tragedja w drodze do hiszpani i z powrotem myslałem ze wyjde z auta i przesiąde sie na pociąg pozatym juz niemusze sie nimi przejmowac ze sa z chin poniewaz bierznik na gorskich zakretach złuszczał sie lepiej niz najgorszej klasy bierznikowane po jednym sezonie nadają się na śmietnik.teraz szukam 2 szt.ale produkcji eu.i szczerze mam problem w niskiej cenie.

[Yarek]

Dywaniki mogą robić. Najwyżej się szybciej sprują :lol: a autka made in china nie kupiłbym za chiny :lol: opon zresztą tez już nie

Ot, takie typowe gadanie kogoś, kto nie ma pojęcia jak bardzo rozwinęły się Chiny...

[watchman]

Dywaniki mogą robić. Najwyżej się szybciej sprują :lol: a autka made in china nie kupiłbym za chiny :lol: opon zresztą tez już nie

Ot, takie typowe gadanie kogoś, kto nie ma pojęcia jak bardzo rozwinęły się Chiny...

Jasne...zwłaszcza w motoryzacji...gadaj zdrów